Import
lokomotyw TEM2 dla polskiego przemysłu, ze Związku
Socjalistycznych Republik Radzieckich, trwał 15 lat
i był okresem dłuższym od importu identycznych
maszyn SM48 na potrzeby PKP. Mało tego, pierwsza
zaimportowana lokomotywa TEM2 (001 dla PMPPW)
rozpoczęła pracę w kraju dwa lata przed pierwszą
SM48 dla PKP. Natomiast ostatnia lokomotywa TEM2 (309
dla Huty Katowice) przybyła rok po imporcie
ostatniej lokomotywy SM48 (130) dla PKP. Już same
ramy czasowe świadczą o sytuacji wyjątkowej -
prymacie odbiorców z przemysłu nad krajowym
przewoźnikiem kolejowym. Co ciekawe, ten ostatni
widział lokomotywy SM48 głównie na torze szerokim
do obsługi wszelkich punktów przestawczych i
przeładunkowych na ścianie wschodniej -
"normalne" SM48 to - można by rzec -
pochodna wynikająca z zaimportowanej ilości.
Kolejną ciekawostkę stanowią numery wybite na
tabliczkach firmowych lokomotyw - numeracja pokrywa
się z numerami eksploatacyjnymi lokomotyw, ale jest
odrębna dla przemysłu i dla PKP.
Użytkownikami
briańskich lokomotyw TEM2 są liczne zakłady
przemysłowe na terenie całego kraju, jednak prymat
wiodą koleje powstałe po podziale PMPPW oraz
zakłady będące odbiorcami czy dostawcami
ładunków masowych (huty, elektrownie i
elektrociepłownie, kopalnie, cementownie).
Naprawy
lokomotyw TEM2 wykonywane są w PESA Pojazdy Szynowe
Bydgoszcz SA (ex-ZNTK Bydgoszcz) oraz ZNTK Nowy Sącz
SA.